To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Jak mądrze być obok? - Co mam zrobic??

kasienka263 - 30-04-2012
Temat postu: Co mam zrobic??
Witam!
Mam na imię Kasia i mam 19 lat, chcialabym pomóc mojemu chlopakowi ,ktory od ponad roku zarzywa marihuanne. Często sie przez to klucimyi nieraz mnie uderzyl czy jest jakis sposob zeby mu pomóc??

Kolega - 30-04-2012

Napisz cos wiecej. Ile pali, jak czesto, jaka jest sytuacja ogolna Wasza. Mieszkacie razem itp? Probowalas jakis argumentow?
kasienka263 - 01-05-2012
Temat postu: Co mam zrobic??
tak mieszkamy razem mamy 15 miesieczna corke probowalam mowilam mu ze odejde raz sie udalo ale nie na dlugo dla niego sa wazni koledzy ich slucha mnie nie juz nie mam sil by z nim walczyc teraz to codziennie pali marihuanne chcialabym zeby bylo tak jak kiedys ale on tego nie rozumie wyzywa mnie od roznych raz na mnie reke podniusl jego rodzice o tym wszystkim wiedza ale nie chca mi pomoc maja wszystko w dupie prosze pomozcie nam
suzi84 - 02-05-2012

Droga Kasiu

Moja rada: przestań się skupiac na partnerze, który i tak nie widzi nic złego w tym co robi. Zajmij się sobą i pomyśl o pomocy dla samej siebie. Nie jest istotne ile pali i jak często. Moim zdaniem bez sensu są te pytania, które i tak do niczego nie prowdzą. Fakt jest jeden i niezaprzeczalny: Jego branie ma destrukcyjny wpływ na Wasz związek.

Zastanów się gdzie Ty jestes w tym związku i gdzie w tym wszystkim jest Wasze dziecko.

Pomyśl o terapii dla samej siebie. Terapia Al-anon to w tej chwili najlepsze co możesz dla siebie zrobic.

Kolega - 02-05-2012

Suzi ma racje, kluczowym motywem jest w tym przypadku Twoje dziecko i Ty sama. Jego destrukcyjna osoba niszczy to wszystko. W swoich dzialaniach musisz byc tez konsekwentna i stanowcza, on to musi odczuc.
Przeczytaj ten temat
http://www.intus.ehost.pl...opic.php?t=2009

kasienka263 - 03-05-2012
Temat postu: Co mam zrobic??
czyli mam go olewac i zajac sie soba i corka??
suzi84 - 04-05-2012

Przede wszystkim zadaj sobie pytanie czego chcesz. Pomyśl o pomocy dla Siebie. Terapia Al-anon. Im dłużej tkwisz w schematach tym gorzej dla Ciebie. Dziecko wychowywanie w rodzinie destrukcyjnej ma ogromny deficyt w życiu dorosłym. Piszę z doświadczenia.

Nie skupiaj sie na narkomanie. Swoim zachowanie tylko pomagasz mu w braniu. Jedyną pomocą jaką możesz mu udzielic jest przestac pomagac.

Skup się na Sobie!

Kolega - 04-05-2012

Kasiu jesli to Twoj chlopak to wypadaloby mu tez w jakims stopniu pomoc, zatraca sie w dragach. Szkoda bo pewnie on tez jest w podobnym wieku co Ty. Poczytaj ten temat padlo w nim duzo ciekawych kwestii http://www.intus.ehost.pl...pic.php?t=11672
miodzio - 04-05-2012
Temat postu: pomoc
dobrze jest dowiedziec sie, jak pomagac by nie... szkodzic

polecam kontakt z poradnia, rozmowe z terapeuta

kasienka263 - 05-05-2012
Temat postu: Co mam zrobic??
Ale, mój chłopak, nie chce sobie pomóc dla niego ważniejsze jest zdanie kolegów niż moje ,coraz częsciej i , o byle co się kłócimy ciągle on pije nie ,da się tego wytrzymać, ile razy do niego spokojna i miła chce porozmawiać, o nas o przyszłosci i, ze chce mu pomóc to on że marihuana nie uzależnia ,ze on ja musi brać, bo spać, niby nie może probówałam rozmawiać z jego rodzicami oni wiedza, o tym ze ich syn pali ,ale nie widza w tym nic strasznego nie umiem do niego dotrzec .W ciaży jak jeszcze byłam, to było super ale jak koledzy przychodzili i do tego jeszcze palił wszystko się rozwaliło. A przez to wszystko dziecko ćierpi, a nie jest niczemu winne.
miodzio - 05-05-2012
Temat postu: pomoc
szukaj Kasiu pomocy dla siebie - to najcenniejsze co teraz mozesz zrobic dla Waszej rodziny - w poradniach wspieraja fachowo zwykle tez bliskich
nikiriki - 21-05-2012

dokładnie, walcz o siebie, próbując pomóc swojemu facetowi na siłę stracisz tylko nerwy i siłę psychiczną którą powinnaś mieć zarezerwowaną dla dziecka ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group