To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - jak to robie

krzyssssiek - 22-02-2010
Temat postu: jak to robie
w tej chwili mam prawie 24 lat brałem narkotyki przez 8 lat. postanowiłem się leczyć ponieważ przestałem sobie radzić ze wszystkim przestałem się cieszyć (zabrali mi słońce). ostatnie twa miesiące spędziłem w łóżku ale nie z powodu jakiejś choroby czy coś po prostu z braku chęci do życia jedyne myśli jakie miałem to jak zapalić i skąd wziąść na to pieniądze myśli o śmierci jak się zabić. Chciałbym pisać o tym co robię teraz by się uwalniać. W Piątek nie nie było za co już palić (jak przestać myśleć). I traw chciał że trafiłem na to forum. Ale nie myślcie że tak od razu tu przyszedłem setki razy wcześniej próbowałem sam i gdy i gdy już się udawało gdy zaczołem podnośić głowe jaranie znowu mnie przypierdalało do parteru. Porozmawiałem sobie z gościem który ma nick Jędrek on mi polecił co trzeba zrobić i gdzie się udać. Po tej rozmowie poczułem się dużo lepiej postanowiłem że spróbuje w tym duchu natknięcia poprosiłem mojego przyjaciela żeby poszedł zemną w poniedziałek gdyby nie on to nie ruszyłbym dupy bo znowu zaczołem sobie tłumaczyć że sobie poradze że wcale nie jestem uzależniny szmery bajery.
Jędrek mówił by najpierw zadzwonić ale ja wolaałem się iść umówić osobiście dzięki temu mam dziś wizyte na 15:30. Jak będzie nie wiem najgorsze to chyba się przełamać dlatego dobrze mieć kogoś kto cię tam odprowadzi pod same drzwi możecie się śmiać ale czuje taki lęk jak nigdy serce aż mnie boli. Nie chce być już dalej nikim chociaż sam nie wiem kim jestem. Mam nadzieje że ktoś mi tam pomoże napisze jak błyo.

krzyssssiek - 22-02-2010
Temat postu: pierwsza wizyta
i po strachu człowiek u którego byłem ma na imię Zbyszek mówię mu nu na pan trochę dziwnie się czułem rozmawiając z nim na per pan ale mówi że to pomaga w dalszej terapij. Dał mi tablice z 12 punktami na której z której jeżeli 3 punkty zgadzały się z tym co się robi to można było mówić o uzależnieni ja ich miałem 10.
Przeprowadził zemną wywiad odnośnie tego co biorę i w jakich ilościach. stwierdził po tej rozmowie że nie jest zemną za wesoło i że mam taki stopień uzależnienia jak po cheroinie. Umówił mnie na wizytę z psychjatrą by mieć lepsze rozeznanie w z tym czym trzeba się zmieżyć niewiem co dalej mam napisać bo w głowie kłębiom mi się różne myśli. Kolejna wizyta w czwartek.

Wiem jedno było warto tam iść

Fatal310 - 22-02-2010
Temat postu: hymm
u mnie w okolicy za pewne 100km nie ma takiej poradni która co jak co ale zachowała by anonimowosc by w szkole moi nuczycele nic nie wiedzieli i zeby to nie dotarlo do moich rodziców ze pale... chodzi o to ze nie chce im dorzucac problemu... mysle ze pomoze ci duzo ta poradnia , chciala bym ci cos doradzic, wierze w Ciebię, sama tez mam ogromny problem.
trzymam kciuki, im więcej ludziom sie udaje tym większa nadzieja dla reszty ;)

krzyssssiek - 22-02-2010
Temat postu: Poradnia
Witaj Fatal310,

wydaje mi się że jesteś w błędzie jeżli jesteś pełnoletnia to nikt się nie dowie. Gdyby moja mama się dowiedziała z czym mam problem to bym ją do grobu zapędził. lekarzy obejmuje tajemnica lekarska i jeżeli by wyszła na jaw to taki lekarz idzie siedzieć. Ja zanim się tam zapisałem wypytałem ich o wszystko (czy ktoś się dowie).

krzyssssiek - 23-02-2010
Temat postu: bezsenność
od dwóch godzin próbuje zasnąć i nic korci by zapalić (myśli o paleniu nie dają mi spokoju) najgorsze jest to że kumpel w pokoju ma jaranie idę po jakieś piwo lub flaszkę jeszcze nie wiem byle by nie zapalić.
krzyssssiek - 23-02-2010
Temat postu: poco
kupiłem ponat litra ale nawet nie wypiliśmy 0.5 we trzech jedyny plus jest taki że nie wypaliłem nawet macha jarania. może teraz mi uda usną.

Dobranoc wszystkim

krzyssssiek - 23-02-2010
Temat postu: Dłonie
Dziś załważyłem że dłonie mi się trzęsą. Poza tym świeciło dziś u mnie słońce prawie czułem się normalnie starałem się nie myleć nad jaraniem. Teraz się z ciemnia i znowu zaczyna być gorzej z moją psychom idą dziś na trening pierwszy od czterech miesięcy. Jeszcze niedawno byłem super sprawny teraz chodzenie po schodach sprawia mi trudność liczę że po treningu nie będę miał problemów z zaśnięciem.
suzi84 - 23-02-2010

Krzysiek gratulacje w pierwszego waznego kroku!

Byc może najwazniejszego w Twoim życiu. Pisz koniecznie jak mija dzień.
trzymam kciuki i czekam na wieści jak Twoje samopoczucie :)

krzyssssiek - 23-02-2010
Temat postu: lepiej
Trening dobrze mi zrobił chociaż nie czułem satysfakcji z ćwiczeń ale uwolnił mi głowę czuję się dobrze.
Wydaje mi się że się uwolniłem i to mnie trochę nie pokoi bo boje się że mogę mieć słomiany zapał i znowu sięgnąć po jaranie. Boje się by nie skończyło się jak zawsze.

krzyssssiek - 24-02-2010
Temat postu: picie
Znowu piłem nie wiele ale jednak czy to źle trudno powiedzieć nie czuje się z tym źle ale dziś (bo to już dziś a nie jutro)
postanowiłem nie tykać alko zero. Z resztom to co kupiłem przed wczoraj już wypite ale na dużo więcej osób niż było w założeniu.

Dobranoc

krzyssssiek - 24-02-2010
Temat postu: bedzie jakoś
Dziś przyszedł człowiek z gazowni zdjąć mi licznik za niezapłacone rachunki udało mi się go jakoś przekonać by tego nie zrobił dał mi czas do czternastej. Wiecie jakom miałem pierwszą myśl jak sobie poszedł. By zajarać i jakoś będzie ale na szczęście za czołem działać a nie palić namotałem trochę pieniędzy i się udało. Co lepsze okazało się że windykacjom zajmuje się mój kolega. Powiedział że się dogadamy i że jakoś będzie. Ulżyło mi trochę bo rachunków jest więcej do zapłacenia.
krzyssssiek - 24-02-2010
Temat postu: flesz beck
Dziś zpodkał mnie pierwszy flesz beck akurat jak rozmawiałem z Jędrkiem przez gg.
Zrobiłem szybszy ruch głowom i mnie zaczeła boleć strasznie (takie kucie) zrobiło się ciemno przed oczami taka niechciana faska. na początku było nie groźnie ale po jakimś czasię nie umiałem pisać sprawiało mi to takom trudnoś. że było mi ciężko się pożegnać. Efekt był taki że musiałem się położyć. Ten ciężki stan trwał sobie trochę męczyłem się. w końcu stwierdziłem że nie może być to silniejsze odemnie i postanowiłem iść do szkoły (tak jak miałem to w planie) oczywiście mocno spóźniony zaczołem biec za autobusem uciekł nie podałem się jednak i pobiegłem zanim dogoniłem go na krzyżówce bo korek był ale kierowca nie chciał mi otworzyć drzwi więc stwierdziłem że muszę spróbować dobiec do następnego przystanku udało się byłem zmęczony ale poczułem że oprócz bólu głowy niema już żadnej jazdy w głowie. Teraz czuję się tak jakbym dziś coś palił.

Oprócz tego zabserwowałem że mam nowy tik głowa mi czasem drży jak ręce.

krzyssssiek - 25-02-2010
Temat postu: czuje kaca
Mam kaca czuje się jakbym wczoraj wypił z 0.5 a nie miałem żadnego alko w ustach.

Nie jest źle bo chęci do życia mi wracają. Zaczynam nie leżeć całe dni w łóżku dziś mam 3 plany do zrobienia i wydaje mi się to tak dużo. Asom to takie normalne czynności jak szkoła trening no i Psychjatra. Napiszę później jak było co mi się udało.

bounty - 25-02-2010

dowiedzialam się ostatnio że możliwe są flash backi po zielonym i widzę Krzysiek że wiesz więcej ode mnie na ten temat. Zastanawia mnie czy taki stan jak mnie czasami łapie można podporządkować właśnie flash backom czy to innego rodzaju problemy? Chodzi mi o nagłe otępienie, derealizacja, ból głowy, mętlik w głowie, taki jakby paraliż mięśni uniemożliwiający przez chwilę poruszanie się, wyłączenie się z życia zewnętrznego, poczucie pustki...
Fatal310 - 25-02-2010
Temat postu: heej
widze ze ciezko
oj bardzo
ale tty sie chociaz nie lamiesz
ja juz zlamałam się dwa razy od kąd jestem tu na forum
mysle ze ty jestes w gorszej sytuacji
ja nie mam jeszcze bardzo objawów fiizycznych
procz tego ze nie moge spac
chce mi sie klade sie do lozka zamykam oczy i... łzawią mi i same sie otwierają, usypim ze 3 godziny :/
trzymaj sie
juz dobrze ci idzie :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group